No dobrze ale co my tu, u Ciebie będziemy robić, Sandra?

Będziemy tworzyć siebie na nowo, wzmacniać, budować, tak byś jak rakieta mogła wystartować, uwierzyć w siebie i lecieć ku swoim celom. 

Jeżeli jesteś rozbita w związku i nie wiesz, czy ten związek ma sens zagłębimy się w Twoje priorytety i potrzeby. Pomogę Ci przyjrzeć się “na trzeźwo” czy jest szansa na odbudowanie Twojej relacji.
Jeżeli masz do czynienia z osobą narcystyczną, pomogę Ci ustalić zasady –  jak z taką osobą się obchodzić, by być jak najmniej zranioną.
Jeśli zaś chcesz odejść od narcystycznego partnera, będziesz mieć we mnie wsparcie oraz gruntowną wiedzę, jak przygotować się na takie rozstanie i szczególnie jak poradzić sobie po rozstaniu.
Jeżeli zaś masz narcystycznego rodzica, szefa lub kogokolwiek, kto znajduje się w najbliższym Tobie kręgu ludzi ustalimy razem Twoje granice, i zasady na których Wasza relacja ma się odtąd opierać. I to nie dlatego, że teraz to już pozjadałaś wszystkie rozumy, tylko po to, byś była szczęśliwsza, pogodniejsza i żyła swoim życiem, a nie pod
dyktando innych.

 Ja wiem, nikt z nas nie lubi opisywać siebie jako osoby, która doświadczyła traum. Możemy mieć w głowie różne, jakże mylne przekonania, że trauma to coś czego, może np. doświadczyć tylko żołnierz na wojnie albo małe dziecko, któremu umarło jedno z rodziców. A prawda jest taka, że każdy z nas, absolutnie każdy doświadczył traumy przynajmniej raz w życiu. Bo trauma to jest uraz w życiu człowieka, który prowadzi do głębokich zmian w jego życiu.

Po przebytej traumie, często określamy siebie jako osobę z traumą, czyli np. jestem ofiarą przemocy narcystycznej, fizycznej czy emocjonalnej.  Nie negujac bolu zwiazanego z trudnym doswiadczeniem, pierwszy krok to zmiana tozsamosci. Nie masz wplywu na przykre doswiadczenia z przeszlosci, mozesz jednak zmienic swoje myslenie i odczuwanie tak, by przyszlosc miala inne znaczenie.
I tu zaczynamy zmieniać nasze przekonania. Bo wiem, że możesz mieć pustkę w głowie i nie wiedzieć, jak dalej ruszyć. Pomogę ci z blokadami. Będę przy Tobie.
 Czasem może też być tak, że wiesz już tak wiele, chcesz iść dalej, a tu jakby nogi do ziemi przyrosły i stoisz w miejscu. A wiesz czemu może może się tak dziać? Bo, to co w nas uświadomione to tylko 4%. Czyli to, co wiemy, czego się nauczyliśmy. Dla przykładu, osoba z nadwagą, wie że ma zadbać o siebie i w efekcie zrzucić zbędne kilogramy. Często zna różne rodzaje diet i ćwiczeń.  A mimo to, że może być ekspertem w tej  dziedzinie – nie rusza do przodu. Czemu? Ano właśnie – te pozostałe 96% naszych nieuświadomionych przekonan trzyma nas w miejscu.

Działamy i przyglądamy się przekonaniom, kwestionujemy te, które już nam nie służą i idziemy do przodu. Nie ma czasu do stracenia!

Masz pytania?

Napisz do mnie!